Ostatnie wydarzenia zmusiły mnie do napisania Rozkazu. Nie ukrywam, że pisząc go uroniłam niejedną łzę. Mam nadzieję, że weźmiecie sobie moje słowa z Rozkazu do serca, przemyślicie, zdecydujecie.
Nie chcę, by drużyna była tylko teoretycznie. A praktycznie się rozsypywała.
W związku w poniższym sobotnia zbiórka nie odbędzie się. Może to Was czegoś nauczy...mam nadzieję.
Link do Rozkazu -- link
Czuwaj!
sam. Maja Pawińska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz